Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Wyborcza" - odstrzelić problem ?

0
Podziel się:

Czy pies lub kot, którego myśliwy zobaczy w lesie, będzie mógł być natychmiast zastrzelony? - zastanawia się dzisiejsza "Gazeta Wyborcza", przypominając, że taką poprawkę do ustawy o ochronie zwierząt chcą wprowadzić posłowie z komisji integracji europejskiej.
Dziś komisja przyjmie - lub odrzuci - poprawki do ustawy o ochronie zwierząt, przygotowując nowelizację do ostatecznego głosowania w Sejmie.

Czy pies lub kot, którego myśliwy zobaczy w lesie, będzie mógł być natychmiast zastrzelony? - zastanawia się dzisiejsza "Gazeta Wyborcza", przypominając, że taką poprawkę do ustawy o ochronie zwierząt chcą wprowadzić posłowie z komisji integracji europejskiej.
Dziś komisja przyjmie - lub odrzuci - poprawki do ustawy o ochronie zwierząt, przygotowując nowelizację do ostatecznego głosowania w Sejmie. Projekt przygotował rząd, umieszczając w nim na przykład przepis o "zwalczaniu" zwierząt bezdomnych, jeśli zagrażają one gospodarce człowieka. Ekolodzy uznali, że dzięki temu przepisowi gminy, zamiast prowadzić schroniska, mogłyby bezdomne zwierzęta masowo zabijać. Po protestach posłowie zmienili propozycję - zamiast "zwalczania" wpisali "ograniczanie populacji".
"Gazeta Wyborcza" pisze, że kilkunastu posłów uznało taki zapis za niewystarczający z punktu widzenia gospodarki łowieckiej. Zamierząją więc przeforsować poprawkę, żeby "dzierżawcy lub zarządcy obwodów łowieckich" mogli zastrzelić każdego psa czy kota, który przebywa w lesie w odległości większej niż 200 metrów od zabudowań bez dozoru człowieka.
Przeciwnicy pozwolenia myśliwym na strzelanie do psów podkreślają, że w prawie jest już przepis, który ma chronić gospodarkę łowiecką - to art. 166 kodeksu wykroczeń, który zabrania puszczania w lesie psa luzem poza czynnościami związanymi z polowaniem. Grozi za to grzywna.
- Zakaz istnieje, ale nie działa - uważa współautor poprawki Jerzy Czepułkowski (SLD). Zapewnia, że odstrzeliwanie nie ma być środkiem zaradczym na bezdomność zwierząt: - To tylko jedna z metod ograniczania ich populacji - podkreśla Jerzy Czepułkowski.

Artykuł pd tytułem " Odstrzelić problem" w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej".

iar/Wyborcza/przybylik/sawicka

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)