Komisja zażądała wczoraj utajnionego posiedzenia Sejmu i wezwała na przesłuchanie prezydenta Kwaśniewskiego. "Posiedzenia nie będzie, a prezydent nie przyjdzie." - pisze gazeta.
Dziennik przypomina, że aresztowany lobbysta Marek Dochnal zeznał, że widział pełnomocnictwo Aleksandra Kwasniewskiego dla Jana Kulczyka polecające go Rosjanom jako osobę, działającą z jego rekomendacji przy prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej
Pytanie o pełnomocnictwo zadał Dochnalowi przesłuchujący go prokurator, który posłużył się informacjami ABW z inwigilacji "najprawdopodobniej z podsłuchu" - pisze "Wyborcza". Dziennik wyjaśnia, że z tego właśnie powodu posłowie z komisji wezwali na przesłuchanie szefa ABW, który potwierdził, że w materiałach operacyjnych kontrwywiadu jest informacja o tym, że Dochnal chwalił się, że widział takie pełnomocnictwo. Oficer ABW podkreślił jednak, że Dochnal jest jedynym źródłem informacji na temat tego dokumentu.
GW/MagM/dyd