Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Wyborcza" - "SKOK na media"

0
Podziel się:

Prokurator chce od tygodnika "Polityka" ujawnienia systemu działania poczty elektronicznej i adresów e-mailowych w redakcji. Znów kodeksu karnego używa się do ścigania dziennikarzy - pisze "Gazeta Wyborcza".

Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe znalazły sojusznika w walce z krytycznymi tekstami w mediach - gdańską prokuraturę okręgową, która wszczęła śledztwo o pomawianie Kasy Krajowej SKOK przez "Politykę" i "Gazetę" - czytamy w dzienniku.
Pełnomocnik "Polityki", mecenas Krzysztof Pluta, powiedział, że działanie SKOK-u i prokuratury, tygodnik odbiera jako tłumienie krytyki prasowej. "Polityka" odmawia podania prokuraturze e-maili, poza ogólnodostępnym adresem internetowym tygodnika, bo zobowiązuje ją do tego prawo prasowe - ochrona informatorów, ale też dziennikarzy.
W serii artykułów o SKOK-ach i "Polityka" i "Gazeta Wyborcza" zwracały uwagę między innymi na odejście od samopomocowych ideałów tej instytucji, wielomilionowe inwestycje niezwiązane z ich misją, a także niejasne przepływy finansowe.
KK SKOK odpowiedziała pozwami o zniesławienie. Od "Polityki" żąda dodatkowo zapłaty astronomicznej kwoty 5-iu milionów złotych. SKOK-i domagają się też od sądu zakazu publikowania jakichkolwiek materiałów na ich temat na czas procesu.
Więcej o śledztwie gdańskiej prokuratury w tej sprawie, a także o działalności SKOK-ów w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej".

GW/kal/skw.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)