"Gazeta Wyborcza" publikuje wywiad z profesor Stanisławą Golinowską - członkiem Rady Strategii Społeczno-Gospodarczej przy premierze Jerzym Buzku, zaproszoną niedawno przez Leszka Millera do udziału w nowej Radzie.
Zdaniem profesor Golinowskiej, jeżeli z pełną świadomością i kompetencją weźmiemy się za rynek pracy, to jesteśmy w stanie w ciągu trzech-czterech lat opanować problem. Nie oznacza to, że od razu bezrobocie spadnie do bezpiecznego poziomu. Ono niestety ma również cechy strukturalne i jest długookresowe - mówi pani profesor. W jej opinii, wielu pracowników, którzy nie mają odpowiednich kwalifikacji, gospodarka już nie będzie w stanie przyjąć. Ważne więc, by młodzi mieli pracę i zwiększali konkurencyjność gospodarki. Jednak do tego trzeba działań na wielu frontach - uważa Stanisława Golinowska. Wejście naszych pracowników na europejski rynek pracy będzie oczywiście korzystne, ale do tego trzeba ich przecież przygotować. Bez prawdziwej reformy kształcenia wiele nie zdziałamy. - podkreśla w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" profesor Stanisława Golinowska.
Stanisława Golinowska jest ekonomistą, pracownikiem i byłym dyrektorem Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych, współpracownikiem Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych.
IAR/Gazeta Wyborcza/łut
