Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Wyborcza" - skandal w urzędach pracy

0
Podziel się:

"Gazeta Wyborcza" pisze o skandalu do jakiego dochodzi w polskich urzędach pracy przy zatrudnianiu pracowników. Aby uniknąć podpisywania niekorzystnej dla urzędów stałej umowy z pracownikiem, ich szefowie zatrudniają część osób na odnawiane, półroczne umowy.

Dziennik opisuje taką sytuację w Urzędzie Pracy przy ulicy 1-ego maja w Łodzi.
Gazeta pisze, że brak stałej umowy ma wiele minusów. Taką pracę łatwiej stracić, a zwolnionemu nie przysługuje odprawa ani wolne dni na poszukiwanie zatrudnienia. Nie można też liczyć na urlop wychowawczy. Osobie na półrocznej umowie nikt nie da kredytu, ani nie sprzeda telefonu komórkowego.
Paweł Czarnecki z łódzkiego ZUS uważa, że takie traktowanie pracownika jest niezgodne z prawem i powinien on zwrócić się o pomoc do sądu pracy. Kierownik Urzędu Pracy w Łodzi Iwona Olczak za obecną sytuację wini władze centralne. Podkreśla, że urzędy obsługują coraz więcej bezrobotnych, a nie przybywa im etatów. Dlatego zdecydowała się zatrudnić ludzi na czasowe umowy, a pieniądze na ich pensje pochodzą z Funduszu Pracy.
Szef Państwowej Inspekcji Pracy w Łodzi Paweł Czapski mówi, że zatrudnianie pracowników na czasowe umowy to skandal z moralnego punktu widzenia. Podkreśla, że urzędy pracy to instytucje, które powinny dawać przykład innym, a tymczasem ich szefowie, znając prawo, wykorzystują je przeciwko swoim pracownikom.

iar/gw/kry/trela

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)