Jeżeli ludzie szybko nie odczują, że sprawy się poprawiają, to może się okazać, że rząd w obecnym kształcie dotrwa tylko do jesieni. Polityk PSL nie wyklucza, że prezydent przy społecznym aplauzie rozwiąże parlament jeszcze przed referendum w sprawie wstąpienia do Unii Europejskiej. Zdaniem Piechocińskiego ludzie chcą dziś silnej władzy, więc mogą opowiedzieć się za przyznaniem większych uprawnień dla głowy państwa.
Rozmówca "Gazety Wyborczej" uważa, że prezes PSL wicepremier Jarosław Kalinowski ma świadomość, iż tylko sukces obecnego rządu gwarantuje mu polityczną przyszłość. Bowiem - jak powiedział Piechociński - wejście ludowców do koalicji zostało rozstrzygnięte przez samego lidera, który położył na szali swój autorytet.
"Dla kogo śpiewa PSL?" - to tytuł wywiadu z Januszem Piechocińskim.
iar/smogo/Skw.