Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Wyborcza" - zgwałcone dzieci

0
Podziel się:

Liczbę wykorzysytwanych seksualnie dzieci szacuje się na 250 milionów, każdego dnia przybywa ich na całym świecie 3 tysiące - donosi "Gazeta Wyborcza".
Dane przytoczone w raporcie opublikowanego podczas II Światowego Kongresu na rzecz przeciwdziałania seksualnemu wykorzystywaniu dzieci zatrważają.

Liczbę wykorzysytwanych seksualnie dzieci szacuje się na 250 milionów, każdego dnia przybywa ich na całym świecie 3 tysiące - donosi "Gazeta Wyborcza".
Dane przytoczone w raporcie opublikowanego podczas II Światowego Kongresu na rzecz przeciwdziałania seksualnemu wykorzystywaniu dzieci zatrważają. Na Litwie blisko połowa prostytutek jest nieletnia, w burdelach pracują 11-letnie dzieci, a 10-letnie sieroty są wykorzystywane w filmach pornograficznych. W Tajlandii dziewczęta pracujące w miastach jako prostytutki przesyłają do domów na wsi 300 milinów dolarów rocznie. Statystyki w sprawie komercyjnego seksualnego wykorzystywania dzieci z natury rzeczy są niepełne, między innymi dlatego, że nie ma jednej, ogólnie przyjętej definicji seksualnego wykorzystywania. Dzieci wykorzystywane są jak towar o wysokiej wartości rynkowej. Procederem zajmują się siatki przestępcze, ale UNICEF wskazuje też na hotelarzy, taksówkarzy, policjantów, sąsiadów i krewnych - w tym rodziców - jako na współwinnych prosperowania tego przemysłu. Przemoc seksualna kwitnie zwłaszcza tam, gdzie toczy się wojna. Autorzy raportu szacują, że w Sierra Leone rebelianci porwali ponad 10 tysięcy
dziewczynek, by były obozowymi niewolnicami do seksualnych posług. Problem dotyczy też chłopców. W Afryce są oni wcielani do grup zbrojnych nie tylko po to, by walczyć, ale też, by świadczyć seksualne usługi starszym członkom grupy.
W przeddzień konferencji w Jokohamie dyrektorka wykonawcza UNICEF-u Carol Bellamy powiedziała, że potrzebna jest zasada "zero tolerancji", czyli takie prawo, które położyłoby kres przemytowi dzieci, ich sprzedaży, więzieniu i torturowaniu, pornografii i prostytucji. Bellamy uważa, że kluczem w walce z seksualnym wykorzystywaniem nieletnich jest edukacja.
O wykorzystywaniu nieletnich pisze "Gazeta Wyborcza" w artykule "Zgwałcone dzieci".

gazeta wyborcza/ makowska/magos

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)