Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Wyborcza" 2: Hall o stanie wojennym

0
Podziel się:

"Już dawno nie ma we mnie nienawiści do ludzi, którzy wprowadzili stan wojenny. Stanowczo nie godzę się jednak na coraz częściej przyjmowaną przez nich linię obrony polityki, jaką prowadzili 20 lat temu - głoszenie tezy, iż ówczesna władza chciała porozumienia z Solidarnością" - te słowa pisze na łamach dzisiejszej "Gazety Wyborczej" Aleksander Hall.

Według Halla, nie wiadomo dziś, czy gdyby nie wprowadzenie stanu wojennego, Polska przeżyłaby radziecką interwencję zbrojną choć - jego zdaniem - mogłoby się tak stać. "Z całą pewnością można za to stwierdzić - pisze Hall - że od sierpnia 1980 do grudnia 1981 władze nie podjęły żadnej poważnej próby porozumienia z Solidarnością na partnerskich warunkach".
Aleksander Hall pisze, że porozumienie Solidarności z władzą zapewne popierałby Lech Wałęsa i wiele czołowych postaci związku, sprzyjałby mu również Kościół. Ryzyko nie zostało jednak podjęte, bo - według Halla - ekipa rządząca pozostała wierna logice politycznej obowiązującej w realnym socjalizmie, nie było również miejsca na przeciwstawienie się - razem z Solidarnością - radzieckiej presji.
"Ten grzech zaniechania najpoważniej obciąża polityczne konto ekipy Jaruzelskiego z tamtych lat" - pisze Aleksander Hall w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej".

"Gazeta Wyborcza" 15-16.12/Skrzypczak/trela

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)