Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Wyborcza" o czerwonym pasku

0
Podziel się:

Po tekście "Gazety Wborczej" rzecznik praw obywatelskich prof. Andrzej Zoll interweniuje w sprawie czerwonego paska na świadectwach. Jego zdaniem rozporządzenie uzależniające go od wyniku egzaminów zewnętrznych powinno zostać uchylone.

Wcześniej, żeby dostać takie wyróżnienie, trzeba było mieć bardzo wysoką średnią ocen i przynajmniej dobre zachowanie. Zgodnie z nowym rozporządzeniem od tego roku o czerwonym pasku ma decydować także liczba punktów zdobytych na sprawdzianie na koniec podstawówki i na egzaminie gimnazjalnym.
Zdaniem rodziców, wcześniej tłumaczono, że testy mają tylko pokazać, czego dziecko się nauczyło i punkty nie będą miały wpływu na ich oceny i świadectwo.
Minister Łybacka wyjaśniała, że czerwony pasek to nie ocena. "To wyróżnienie. Egzaminy są potwierdzeniem wiedzy ucznia, na podstawie którego także chcemy go wyróżniać" - mówiła "Gazecie".
Jednak zdaniem rzecznika Zolla, ministerstwo naruszyło zasadę, że prawo nie może działać wstecz. Zmiana zasad przyznawania czerwonego paska została bowiem wprowadzona już w trakcie roku szkolnego i po tym, jak szóstoklasiści napisali ogólnopolski sprawdzian. Zoll zwrócił się premiera, aby jeszcze przed końcem roku szkolnego uchylił rozporządzenie ministra.

GW/gut/Skw.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)