Rozmówca dziennika nie przedstawia też żadnych dowodów.
"Jestem całkowicie przekonany, że rząd Tadeusza Mazowieckiego był jedynym gabinetem III Rzeczypospolitej kryształowo uczciwym pod każdym względem. I równie całkowicie jestem przekonany, że ostatnim." - mówi były poseł - obecnie właściciel i prezes High Tech Lab, jednej z największych firm produkujących skomplikowany sprzęt medyczny w Polsce. Były poseł Porozumienia Centrum, Unii Demokratycznej i Unii Wolności oskarża o korupcję - bez podania jakichkolwiek dowodów - niemal wszystkie gabinety rządzące w ostatnich latach Polską. Twierdzi na przykład, że po zakończeniu pracy przez rząd Jana Krzysztofa Bieleckiego "większość ministrów, od razu znalazła miejsca na strategicznych stanowiskach w dużych prywatnych spółkach. Byli oficjalnie wyznaczeni do kontaktów z rządzącą ekipą. Można o nich powiedzieć, że stali się zawodowymi pośrednikami w przekazywaniu coraz większych kwot na fundusze partyjne, a także na prywatne rachunki członków rządu i polityków kolejnych koalicji."
Korupcja - jak mówi rozmówca Gazety Wyborczej - nie ominęła też - kolejnych rządów. Andrzej Czernecki powiedział, że - "tak skorumpowanego rządu jak rząd Pawlaka nie można porównać chyba z niczym. PSL chapał tak, jak nikt wcześniej i nikt długo potem. Dopiero lata później ekipie Mariana Krzaklewskiego i Jerzego Buzka udało się dorównać ludowcom."
Więcej na temat korupcji wśród polityków - w Gazecie Wyborczej.
/gaj