Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Wyborcza" o niepewnym powrocie Gąsienicy Byrcyna

0
Podziel się:

Gazeta Wyborcza komentuje kłopoty z powrotem do pracy w Tatrzańskim Parku Narodowym jego byłego dyrektora Wojciecha Gąsienicy-Byrcyna. Wczoraj obecny szef parku Paweł Skawiński, wyraził zdziwienie ministerialną propozycją powołania Wojciecha Gąsienicy-Byrcyna na jego zastępcę.

Nie kryje, że nie na rękę jest mu współpraca z byłym szefem.
Dodał, że na razie nie widzi możliwości zatrudnienia trzeciego wicedyrektora. Ma już dwóch zastępców.
W Gazecie Adam Wajrak pisze, że Tatrzański Park potrzebuje teraz spokoju bardziej niż kiedykolwiek. Właśnie zakończyły się prace nad nowym rozporządzeniem o granicach Parku. Nie przewiduje ono ani metra kwadratowego wyłączeń. Prace nad tym projektem zaczął Byrcyn, a Skawiński skończył. Projekt zaraz trafi do samorządów i choć zgodnie z prawem nie jest wymagana ich zgoda, to mogą być z niego wielce niezadowolone. Porozumienie, które samorządy podpisały z poprzednim ministrem, wyłączenia przecież przewidywało.
Po drugie, za chwilę rozpocznie się olimpiada w Salt Lake City. Niektórzy będą ją oglądać w telewizji i marzyć - władze miasta Zakopanego nigdy nie wycofały się z fatalnego w skutkach dla przyrody pomysłu ubiegania się o igrzyska. W przyszłym roku będziemy mieli wybory samorządowe. A wyborcom najłatwiej obiecać właśnie igrzyska.
Gazeta apeluje by już skończyły się przepychanki personalne w dyrekcji parku. Bezsensem byłoby odwoływanie dyrektora Skawińskiego, głupią rzeczą byłoby niewykorzystanie dla Parku takiej postaci jak Byrcyn. "Bardzo proszę, aby panowie przezwyciężyli animozje i we dwóch ustalili, jak najlepiej mogą służyć Tatrom, które potrzebują i jednego, i drugiego" - pisze Adam Wajrak.

/gaj

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)