Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Wyborcza" o procesie księdza P.

0
Podziel się:

O precedensowym orzeczeniu jakie zapadło wobec księdza przed Sądem Okręgowym Nowym Sączu, pisze Gazeta Wyborcza. Proboszcza Henryka P. z Pyzówki na Podhalu, oprócz zakazu nauczania religii prawomocnie skazano również na pół roku więzienia w zawieszeniu.

Po rocznym śledztwie prokuratura oskarżyła księdza P. o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad 12-letnim lekko upośledzonym Wojtkiem.
Według matki chłopca, ksiądz pomijał go przy komuniach, na lekcjach wyzywał od głupków i debili oraz wyśmiewał przy całej klasie. Na uroczystej mszy na koniec roku szkolnego powiedział, że wreszcie pozbędzie się czarnej owcy. Wojtek skarżył się także, że ksiądz ciągnął go za uszy. "Kiedy wrócił pobity z religii zawiadomiłam pokuraturę" - mówi matka chłopca.
Ksiądz Henryk P. mimo śledztwa i procesu wciąż nauczał w szkole. "Przy takim wyroku katecheta musi być od razu przez dyrektora szkoły odsunięty od prowadzenia lekcji" - mówi małopolski kurator oświaty Jerzy Lackowski.
Zdaniem księdza P., proces był farsą. "Wszystko oparto na oszczerstwach. Sądy uwierzyły jednemu uczniowi" - mówi.

GW/gut/d.nyg

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)