Wśród uczestników spotkania byli obecni starosta tatrzański Andrzej Gąsienica-Makowski, senator Franciszek Bachleda-Księdzularz, burmistrz Zakopanego Piotr Bąk oraz szef Polskich Kolei Linowych - Andrzej Laszczyk. Projekt nosi nazwę "Zakopane - Trzy Doliny" i został opracowany przy pomocy francuskich ekspertów turystyki narciarskiej.
Według projektu, centrum nowego ośrodka stanowiłyby Rówienki Kondrackie, skąd rozchodziłyby się nowe kolejki krzesełkowe i gondolowe. Plan zakłada również poszerzenie i sztuczne naśnieżanie nartostrady, która prowadziłaby z Kasprowego Wierchu aż do Ronda Kuźnickiego. Największą jednak inwestycją byłaby kolej naziemna, łącząca Rondo Kuźnickie z Rówienkami Kondrackimi, gdzie ropoczynałby się tunel wiodący na słowacką stronę Tatr.
Na spotkaniu nie pojawił się dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Paweł Skawiński. Wyjaśnił, że nie chce firmować pomysłów niedorzecznych i katastrofalnych dla przyrody. Zdaniem Skawińskiego, największym nieporozumieniem jest fakt, że projekt ten jest przystosowany do skali alpejskiej, a nie tatrzańskiej. "A to wszystko nie ta skala" - wyjaśnia dyrektor Parku - "to wszystko w Tatrach, które całe mają powierzchnię trzech alpejskich dolin i są o wiele niższe, po prostu się nie pomieści".
GW/IAR/smulski/dabr