"Od 1990 roku na naszych drogach zginęło 100 tysięcy osób. To tak, jakby z mapy Polski zniknął Grudziądz albo Zielona Góra." - czytamy w "Newsweeku" .
Polskie drogi należą do najgorszych i najbardziej niebezpiecznych w Europie - pisze "Newsweek" . Według autorów artykułu Katarzyny Bondy i Igora Ryciaka jeszcze przez wiele lat, jeżdżąc po naszych drogach będziemy niszczyć samochody i narażać zdrowie i życie. Przypominają jednak, że nie musimy być wobec tego bezradni. Podają przykłady osób, które przed sądem wywalczyły odszkodowanie od Generalnego Zarządu Dróg Publicznych i Autostrad.
Z artykułu dowiadujemy się , że w tym roku na drogi krajowe rząd wyda 3 miliardy złotych . W projekcie budżetu na rok przyszły zaplanowano na ten cel mniej - 2,5 miliarda.
"Autostrady, drogi ekspresowe i wygodne dwupasmówki są standardem już nie tylko na Zachodzie, ale też w naszej postkomunistycznej części Europy. Dość wspomnieć Czechy , Węgry, czy nawet nie należącą jeszcze do Unii Chorwację. Wszędzie tam w ostatnich latach powstały tysiące równych jak stół i bezpiecznych dróg . Można w całej Europie. Tylko Polacy uparli się aby nadal w obcych językach funkcjonowało upokarzające określenie "polskie drogi" - pisze "Newsweek".
"Newsweek"/łut/pul