"Zgadzam się z opinią Waldemara Kuczyńskiego, iż trzeba odróżniać walutę mocną od waluty drogiej" - mówi wicepremier. "Złoty jest dziś drogi, ale wcale nie jest z tego powodu silny. Wręcz przeciwnie - jest jedną z najbardziej narażonych na gwałtowną dewaluację walut na świecie. Dlatego właśnie Rada Ministrów, za pośrednictwem ministra finansów, złożyła Radzie Polityki Pieniężnej propozycję zmiany zasad polityki kursowej".
Marek Pol zapowiada, że Unia Pracy będzie się starać przekonać Sejm, a szczególnie posłów SLD, do poparcia projektu zmiany ustawy o Narodowym Banku Polskim, przygotowanego przez UP i PSL. "Uważamy, że rada jest dość monotonna, jeśli chodzi o reprezentowane w jej składzie kierunki ekonomiczne. Myślę, że szersze grono, a więc i szerszy wachlarz poglądów ekonomicznych wzbogaci RPP" - mówi wicepremier Pol.
"Prawo i Gospodarka" 27 05/Siekaj/d.nyg