"Prawo i Gospodarka " przypomina, że eksperci z rządu, Rady Polityki Pieniężnej i banków są zgodni co do tego, że przystąpienie do unijnych struktur i zastąpienie narodowej waluty europejską powinny nastąpić jak najszybciej. Wielkości i rodzaje przeszkód, które przyjdzie nam pokonać na tym szlaku, znane będą jednak najwcześniej za rok. Niełatwo będzie nam wydzielić środki na wpłaty do Unii Europejskiej, współfinansowanie jej pomocy i inne kryteria. Zdaniem publicysty "Prawa i Gospodarki", trzeba się będzie wtedy skoncentrować nie na rozważaniach, czy i jak manipulować kursem złotego, ale na udowodnieniu, że stać Polskę na utrzymywanie z góry założonego, stabilnego poziomu własnej waluty.
Więcej na temat trudnej sztuki stabilizowania złotego, teraz i po ewentualnym przystąpieniu do Unii, znajdziemy w dzisiejszym wydaniu "Prawa i Gospodarki".
PiG/mg/em