Następstwem marnotrawienia ogromnych pieniędzy w samorządzie terytorialnym jest rosnąca z roku na rok liczba przestępstw korupcyjnych. Według "Prawa i Gospodarki", najczęstsze nadużycia to łamanie przepisów ustawy o zamówieniach publicznych, nieprawidłowości w gospodarowaniu gruntami oraz bezprawne korzystanie z majątku publicznego.
Jedną z przyczyn jest brak wewnętrznej kontroli w samorządzie terytorialnym. Z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że słabość kontroli polega na niedostatecznym przygotowaniu merytorycznym członków komisji rewizyjnych. W niektórych organach samorządu nawet wcale nie kontroluje się pewnych przedsięwzięć.
Według Julii Pitery, prezes Transparency International Polska, trzeba wzmacniać procedury kontrolne. Jej zdaniem, krokiem w tym kierunku będą bezpośrednie wybory burmistrzów i wójtów, gdyż przestaną oni być zakładnikami rady gminy i chcąc utrzymać się dłużej niż jedną kadencję będą musieli dbać o swój wizerunek.
PiG/gut/dabr