przekroj/jurczynski/kaczmarek
"Przekrój" opisuje przypadki obrony koniecznej i związane z nią problemy. Według tygodnika powołującego się na Instytut Wymiaru Sprawiedliwości, z analizy akt procesowych wynika ponury wniosek: jeśli kogoś zaatakuje bandyta, to zaatakowany powinien jak najszybciej uciekać, ponieważ jeśli bandycie stanie się krzywda, to zaatakowany zasiądzie na ławie oskarżonych. Według "Przekroju" stare peerelowskie nawyki pozostały u prokuratorów bardzo silne, sądy jednak rozstrzygają sprawy na korzyść napadniętych, odrzucając argumenty prokuratorów. Jeśli nawet nie uniewinniają oskarżonego, to przynajmniej uznają, że działał pod wpływem strachu lub wzburzenia, i odstępują od karania - zauważa tygodnik. Według gazety zmiana podejścia sędziów i łagodzenie wyroków w sprawach o przekroczenie obrony koniecznej to efekt presji społeczeństwa zagrożonego przestępczością. Więcej o obronie koniecznej - w najnowszym "Przekroju".
przekroj/jurczynski/kaczmarek