"Przeczuwałem, że w Oberstdorfie mogę przegrać" - powiedział Małysz. Na wyniki wpływ miał między innymi zmienny wiatr, aczkolwiek Adam Małysz przyznał, że zarówno on jak i zwycięzca zawodów Sven Hannawald skakali przy bezwietrznej pogodzie. "On dzisiaj był po prostu lepszy ode mnie" - podkreślił polski sportowiec.
Adam Małysz poprosił aby z dzisiejszej porażki nie robić tragedii. "Może następne konkursy będą teraz ciekawsze. W każdym razie dla mnie będą, bo chcę być znowu pierwszy".
Rzeczpospolita/IAR/smulski/d.nyg