Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" - akcyza na prąd

0
Podziel się:

Ministerstwo finansów chce zyskać nawet 2 miliardy 400 milionów złotych dzięki akcyzie na prąd. Tymczasem elektrownie obawiają się, że z powodu tego podatku stracą płynność finansową - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Ministerstwo Finansów miało do wyboru, albo nałożyć akcyzę na producentów, albo na dystrybutorów energii elektrycznej. Wybrało ten pierwszy wariant chcąc ochronić odbiorców. Gdyby akcyzę musiały płacić zakłady energetyczne automatycznie przerzuciłyby te koszty na swoich klientów.
Zgodnie z projektem rozporządzenia w tej sprawie elektrownie i elektrociepłownie, będą płacić 2 grosze podatku za każdą kilowatogodzinę. Ministerstwo szacuje, że dzięki temu do budżetu trafi dodatkowo ponad dwa miliardy złotych. Projekt znajduje się już w sejmowej Komisji Finansów Publicznych.
Producenci, których dotknie akcyza zgodnie przyznają, że grozi im utrata płynności finansowej. W największej polskiej elektrowni - "Bełchatów" - wyliczono, że wprowadzenie akcyzy kosztować będzie 520 milionów złotych. "Zamiast spodziewanego zysku, odnotujemy stratę"- powiedział "Rzeczpospolitej" wiceprezes "Bełchatowa". Dodał, że cena energii wzrośnie o 22 procent i nie da się jej, tak po prostu przenieść na zakłady energetyczne. Podobną opinię o rządowym projekcie wyrażają także przedstawiciele innych elektrowni.
Więcej na ten temat - w "Rzeczpospolitej".

iar/rzeczp./kry/zasadzinska

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)