Zdaniem komentatora dziennika, Krzysztofa Gottesmana, raport potwierdza prawdę, że udział państwa w gospodarce powinien być ograniczony do niezbędnego minimum. W przeciwnym razie dochodzi bowiem do korupcji i innych nadużyć, ktokolwiek by rządził - uważa komentator "Rzeczpospolitej".
Według niego, rząd Leszka Millera od pierwszych dni oskarża
poprzednią ekipę o wszystko co najgorsze. Sromotnie przegrała,
zatem mianowani przez nią ludzie muszą odejść, ustąpić miejsca
wyznaczonym przez nas fachowcom - taka była filozofia nowego
rządu - pisze Krzysztof Gottesman.
Zdaniem komentatora "Rzeczospolitej", dla polskiej transformacji lata 1997-2001 nie były udane. Wiele szans zmarnowano, innych nie wykorzystano, alarmująca stała się liczba afer na styku polityki i biznesu, i korupcji w ogóle. Rząd nazywa te lata chorobą. Wiele wskazuje na to, że sam przyniósł inną. Kto wie, czy nie groźniejszą, bo z dłuższą historią - podsumowuje komentator "Rzeczpospolitej".
Rzeczpospolita/Kalinowski/dabr