Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" - ordynacja do zmiany

0
Podziel się:

Najgorszą wiadomością wyborczego wieczoru była informacja, że do urn poszło jedynie 40 procent obywateli. - pisze 'Rzeczpospolita".

Według Jana Skórzyńskiego przyczyn wyborczej absencji należy szukać między innymi w ordynacji wyborczej i samym sposobie organizacji głosowania. Komentator "Rzeczpospoliej" pisze, że należy przedłuzyć głosowanie do 22.00, lub nawet rozłożyć je na dwa dni. Uważa on, że trzeba również dopuścić korespondencyjne oddawanie głosów, co z dobrym skutkiem praktykowane jest w USA i wielu krajach europejskich.
Jan Skórzyński pisze także, że obowiązująca proporcjonalna ordynacja nie daje ludziom poczucia, iż od ich głosu rzeczywiście coś zależy. Dodaje, że oddaje ona zbyt wielką władzę w ręce aparatu partyjnego, kontroluącego kolejność na listach wyborczych. Według niego czas wrócić do pomysłu wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych.
W komentarzu czytamy też, że szansą na wyższą frekwencję było połączenie wyborów parlamentarnych z prezydenckimi. Według Jana Skórzyńskiego prezydent Kwaśniewski odchodząc od tego pomysłu kierował się interesem własnego ugrupowania, a nie racją stanu. "Jeśli więc teraz ubolewa nad niską frekwencją, to część odpowiedzialności powinien przyjąć na siebie" - pisze komentator "Rzeczpospolitej".

iar/rzeczpospolita/km/pul

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)