Wiesław Różański, prezes Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy powiedział Rzeczpospolitej, że przynajmniej kilkaset firm może nie zdążyć z wypełnieniem niezbędnych formalności do 24 stycznia, ostatecznej daty składania wniosków. Dziś w kraju działa 3650 zakładów mięsnych i 391 mleczarni, tylko 45 pierwszych i 24 drugie spełnią unijne normy.
Do tej pory, jak czytamy w Rzeczpospolitej, przynajmniej 2 tysiące zakładów mięsnych i kilkadziesiąt mleczarni oceniło, że nie zdąży z wypełnieniem unijnych warunków przed 1 stycznia 2004 roku . Około jednej trzeciej z nich może nie zdołać do przyszłego tygodnia wypełnić niezbędnych formalności, dających prawo do ulgi. Ekipa Jerzego Buzka zakładała , że lista zakładów, które poproszą o okres przejściowy, trafi do Brukseli do końca czerwca. Nowy zespół negocjatorów skrócił ten termin o pięć miesięcy. Różański powiedział Rzeczpospolitej, że dopiero 19 grudnia rząd przedstawił zakładom mięsnym i mleczarskim szeczegółowe zasady przyznania ulgi i wydał odpowiednie ankiety.
IAR/Rzeczpospolita/łut/Skw.