Ministerstwo Pracy propoonuje, by takie firmy otrzymywały refundację składek na ubezpieczenie społeczne, wsparcie finansowe na przystosowanie miejsc pracy dla niepełnosprawnych pracowników oraz ich przekwalifikowanie, kształcenie i szkolenia. Pomoc ta miałaby charakter obligatoryjny - pisze "Rzeczpospolita"
Dalej uprzywilejowane byłyby zakłady pracy chronionej. Jednak zamiast zwrotu podatku VAT, do jakiego dziś mają prawo, otrzymywałyby w zamian dotację na każdego zatrudnionego niepełnosprawnego pracownika.
To pomysł nie nowy i jak dotąd zawsze spotykał się z protestami ze strony pracodawców - czytamy w "Rzeczpospolitej". Pracodawcy obawiają się, że dotacja może być przez polityków obniżana i że będą to niepewne środki. Aby się przed tym zabezpieczyć ministerstwo chce związać dotację z wynagrodzeniem niepełnosprawnego pracownika i zróżnicować jej wysokość w zależności od stopnia jego niepełnosprawności.
Poza tym zakłady tego typu - mogłby liczyć na dofinansowanie do oprocentowania kredytów bankowych oraz jednorazową pożyczkę na restrukturyzację zakładu w przypadku przejściowych problemów.
Ministerstwo Pracy planuje również dalszą decentralizację Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Więcej pieniędzy i kompetencji związanych z pomocą niepełnosprawnym trafi do samorządów wojewódzkich.
Więcej o założeniach zmian w ustawie o rehabilitacji i zatrudnieniu osób niepełnosprawnych w dzisiejszej "Rzeczpospolitej"
Rzeczpospolita/Kalinowski/pul