Jędrzej Bielecki dowodzi, że to normalna część unijnego sposobu negocjacji, który jest szczególnie twardy, gdy przychodzi rozmawiać o pieniądzach.
"W ostatecznym rachunku kraje "15" zawsze idą jednak na kompromis, co stanowi o sukcesie integracji europejskiej" - pisze Bielecki. Jest przekonany, żę będzie tak i tym razem nie tylko z Niemcami, ale także z Francją i innymi stolicami Unii broniącymi protekcjonistycznej polityki rolnej.
"To zaś, iż stolice "15" rozpoczęły z powodu Polski i innych kandydatów spór o swoje podstawowe interesy w Unii, świadczy o tym, że nasze członkostwo we wspólnocie jest już rzeczywiście blisko" - pisze Jędrzej Bielecki w komentarzu "Witajcie w Unii".
"Rzeczpospolita"/Piotrowska/Skw.