Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Samoobrona" chce odwołania prezesa PiS z sejmowej komisji etyki poselskiej

0
Podziel się:

Zdaniem Andrzeja Leppera Jarosława Kaczyńskiego dyskwalifikują podejrzenia, między innymi o przyjmowanie przez jego dawną partię "Porozumienie Centrum" pieniędzy z FOZZ i spółki "Telegraf".
Andrzej Lepper nie zgodził się z zarzutem dziennikarzy, że Samoobrona swym wnioskiem o odwołanie Kaczyńskiego wspiera SLD w walce politycznej z Prawem i Sprawiedliwością.

Zdaniem Andrzeja Leppera Jarosława Kaczyńskiego dyskwalifikują podejrzenia, między innymi o przyjmowanie przez jego dawną partię "Porozumienie Centrum" pieniędzy z FOZZ i spółki "Telegraf".

Andrzej Lepper nie zgodził się z zarzutem dziennikarzy, że Samoobrona swym wnioskiem o odwołanie Kaczyńskiego wspiera SLD w walce politycznej z Prawem i Sprawiedliwością. Lepper twierdził, że zarówno on sam jak i jego partia mają własne powody by nie lubić Jarosława Kaczyńskiego.

Szef Samoobrony wyjawił, że nie podobało mu się gdy Jarosław Kaczyński obraził byłego prezydenta Lecha Wałęsę. Zdaniem Andrzeja Leppera takich obrażonych przez Kaczyńskiego osób może być więcej.

W ubiegłym tygodniu SLD złożyło w Sejmie wniosek o powołanie komisji śledczej, która miałby zbadać, czy partia braci Kaczyńskich "Porozumienie Centrum była finansowana przez spółkę "Telegraf" i za jej pośrednictwem państwowe firmy. SLD wycofało się jednocześnie z pomysłu zbadania ewentualnego udziału braci Kaczyńskich w aferze FOZZ, co zapowiadali wcześniej politycy Sojuszu.

Później Jarosław Kaczyński nazwał SLD organizacją przestępczą. Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało również, że złoży w Sejmie własny wniosek o zbadanie kulisów afery FOZZ. Zdaniem braci Kaczyńskich to właśnie SdRP, poprzedniczka SLD było zamieszane w aferę Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)