Szef Samoobrony mówił w Warszawie na konferencji prasowej , że jeśli rząd natychmiast nie podjemie działań zmierzających do poprawy sytuacji rolników, to cała Polska może zostać sparaliżowana. "Rolnicy będą blokować drogi i urzędy celne" - mówił Lepper. Podkreślił, że na początek zostanie zablokowanych kilkanaście dróg na kilkanaście godzin w formie protestu ostrzegawczego.
"Jeśli to nie odniesie skutku i rząd nie podniesie cen interwencyjnych na mięso wieprzowe oraz nie uruchomi interwencyjnego skupu drobiu, to może dojśc do całkowitego zablokowania kraju, tak jak w 1999 roku, bo rolnicy są już na skraju wytrzymałości"- mówił lider Samoobrony.