- podał przewodniczący związku.
Pozostałe działające w RG związki sprzeciwiają się takiemu rozwiązaniu. PKN chce kupić RG w konsorcjum z Rotch Energy, co wzmocni jego pozycję na krajowym rynku paliw.
"Wobec trwającego 11 lat procesu prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej oraz nieudolnej i permanentnie trwającej od czterech lat sprzedaży naszego zakładu wnosimy, prosimy, błagamy Pana Ministra, Radę Ministrów RP o przekazaniem aportem Rafinerii Gdańskiej do PKN Orlen" - napisała w piśmie "Solidarność".
Związkowcy apeluje też o szybką decyzję, gdyż według nich silny koncern paliwowy w czasach recesji jest szansą dla gdańskiej rafinerii na przetrwanie i rozwój.
"Sektor naftowy na świecie się konsoliduje. Połączenie polskich rafinerii daję szanse na przetrwanie na tym rynku" - powiedział przewodniczący "Solidarności" RG Andrzej Cenacewicz.
Ze stanowiskiem "Solidarności" nie zgadza się pozostałe pięć związków działających w rafinerii.
"To nie jest dobre rozwiązanie, jesteśmy jemu przeciwni. Nie gwarantuje pracy i rozwoju naszego zakładu, a utratę jego niezależności" -powiedział PAP przewodniczący ZZ Pracowników Ruchu Ciągłego, Kazimierz Trębacz.
Do "Solidarności" należy około 220 osób, czyli około 15 proc. załogi. Pozostałe związki zrzeszają blisko 55 proc. pracowników Rafinerii Gdańskiej.