Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Superexpress" - rajdowiec radzi kierowcom

0
Podziel się:

Janusz Kulig, rajdowy mistrz Polski, każdego roku po pierwszych opadach śniegu sprawdza na pustym placu swoje umiejętności jazdy w trudnych warunkach. To samo radzi każdemu kierowcy.
Na drodze musimy myśleć nie tylko za siebie, ale także za innych kierowców - mówi Janusz Kulig, który razem z reporterami "Superexpressu" jeździł wczoraj swoim Fordem Galaxy zaśnieżonymi ulicami Krakowa.

Janusz Kulig, rajdowy mistrz Polski, każdego roku po pierwszych opadach śniegu sprawdza na pustym placu swoje umiejętności jazdy w trudnych warunkach. To samo radzi każdemu kierowcy.
Na drodze musimy myśleć nie tylko za siebie, ale także za innych kierowców - mówi Janusz Kulig, który razem z reporterami "Superexpressu" jeździł wczoraj swoim Fordem Galaxy zaśnieżonymi ulicami Krakowa.
Przede wszystkim - radzi rajdowiec - trzeba przygotować samochód do zimowego wyjazdu: wyczyścić lusterka i szyby, oczyścić ze śniegu dach, gdyż przy gwałtownych manewrach auta tworzy on niebezpieczny pióropusz, który utrudnia widoczność innym kierowcom. Zanim ruszymy w drogę, nagrzejmy auto od środka. Zdejmijmy grubą kurtkę, by uniknąć zgrzania. Za dużo ubrań utrudnia też manewry za kierownicą. Sprawdźmy akumulator. W czasie jazdy ograniczmy częstotliwość zmieniania pasów na jezdni. Podjeżdżajmy na wzniesienie na tym samym biegu, na którym z niego zjeżdżamy.
Janusz Kulig radzi reż, by zbyt gwałtownie nie dodawać gazu i ostrożnie używać hamulców.
Odległość to rzecz kluczowa, równie ważna jak prędkość auta - ostrzega mistrz w rozmowie z "Superexpressem". - Przyczepność samochodu na takiej nawierzchni jest dużo mniejsza niż na czarnej, suchej drodze.

IAR/Superexpress/internet/dabr

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)