Kilka dni temu funkcjonariusze służb imigracyjnych zakuli w kajdanki dwie Polki, nie bacząc na to, że jedna z nich jest niewidoma. Kobiety spędziły w lotniskowym areszcie 24 godziny. Po tym i innych wypadkach polski konsulat przygotował oficjalną notę, która zostanie skierowana do dyrektora służb imigracyjnych dystryktu nowojorskiego, Johna McElroy. "Amerykanie po otrzymaniu takiego dokumentu muszą nam wysłać oficjalną odpowiedź" mówi kierownik działu prawnego polskiego konsulatu, Cezary Dziurkowski. Przyznaje jednak, że nota ani na jotę nie zmieni procedury zatrzymywania ludzi podejrzanych o to, że przyjechali do Stanów pracować.
"Chcemy natomiast uczulić Amerykanów, że nie można z równą surowością traktować groźnych przestępców i starszej, niewidomej kobiety". Konsul przypomina, że każda osoba zatrzymana przez INS ma prawo do skontaktowania się z konsulatem. Należy dzwonić pod numer 646 237-2100. Tam odezwie się maszyna i po wybraniu opcji: rozmowy w sprawach pilnych zgłosi się pracownik polskiej placówki.
"Superexpress" 25 01/Siekaj/gaj