Członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Lech Jaworski uważa za w pełni uzasadniony apel prezesów Polskiego Radia i Telewizji Polskiej o uchwalenie przez Sejm regulacji prawnych, gwarantujących stabilność środków finansowych dla mediów publicznych.
Prezesi Polskiego Radia Andrzej Siezieniewski i Telewizji Polskiej Jan Dworak spotkają się dziś w tej sprawie z marszałkiem Sejmu Józefem Oleksym.
"Musimy zagwarantować środki przychodów dla mediów publicznych. Żaden parlament nie może uciekać od tego zadania" - powiedział gość "Sygnałów Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia. Dodał, że różnie bywa z wolą polityczną w tej sprawie, ponieważ politycy niekoniecznie kierują się kategoriami ekonomicznymi państwa, a czesto kategoriami politycznymi, co nie służy mediom publicznym.
Lech Jaworski stwierdził, że skuteczność poboru abonamenu, który jest podstawowym środkiem przychodów mediów publicznych, pozostawia wiele do życzenia. Członek KRRiT powiedział, że po 4 miesiącach bieżącego roku niedobór środków w skali roku wynosi 4 procent, co daje sumę 36 milionów złotych. "Bez wprowadzenia nowych skutecznych regulacji nie uda się zagwarantować tych środków na poziomie koniecznym" - stwierdził gość "Sygnałów Dnia" dodając, że od wielu lat czynione są próby, aby uskutecznić pobór opłat abonamentowych.
"Niestety, reakcją na takie próby bardzo często jest sprzeciw, mówienie o haraczu, który się chce na słuchaczy i widzów nałożyć" - powiedział Lech Jaworski. Podkreślił, że opłaty za ofertę i wartości, które można odnaleźć w mediach publicznych, są w rzeczywistości niewielkie.
Członek KRRiTV powiedział, że lepiej od firm z opłat abonamentowych wywiązują się godpodarstwa domowe, spośród których abonamentu nie płaci 16 procent. Lech Jaworski zwrócił też uwagę na dużą liczbę zwolnień od abonamentu, sięgającą 30 procent. Podkreślił, że również tą kwestię należałoby ustawowo uregulować.