Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Sygnały Dnia" - prezydent o UE: największym zagrożeniem jest dla nas koncepcja dwóch prędkości

0
Podziel się:

Prezydent Aleksander Kwaśniewski uznał w wywiadzie dla radiowych "Sygnałów Dnia" w Programie I PR, że największym zagrożeniem dla Polski w Unii Europejskiej jest koncepcja dwóch prędkości rozwoju państw wchodzących w skład Wspólnoty.
Wprowadzenie w życie tej koncepcji przy zmniejszających się środkach pomocowych dla nowych członków oznaczałoby, zdaniem prezydenta, że luka cywilizacyjna między starymi i nowymi członkami Unii Europejskiej zmniejszałaby się wolniej.

Prezydent Aleksander Kwaśniewski uznał w wywiadzie dla radiowych "Sygnałów Dnia" w Programie I PR, że największym zagrożeniem dla Polski w Unii Europejskiej jest koncepcja dwóch prędkości rozwoju państw wchodzących w skład Wspólnoty.

Wprowadzenie w życie tej koncepcji przy zmniejszających się środkach pomocowych dla nowych członków oznaczałoby, zdaniem prezydenta, że luka cywilizacyjna między starymi i nowymi członkami Unii Europejskiej zmniejszałaby się wolniej. Byłaby to strata nie tylko dla Polski i innych nowych członków, ale również dla zjednoczonej Europy.

Prezydent powiedział też, że mimo sporów wokół unijnej konstytucji, stosunki polsko-niemieckie rozwijają się dobrze w wielu dziedzinach. Przyznał jednak, że skomplikowały się one w kwestiach strategicznych: zaangażowania w Iraku i sposobu głosowania w Unii Europejskiej. Aleksander Kwaśniewski zaznaczył, że w tej ostatniej sprawie trzeba też zrozumieć argumenty strony niemieckiej, ponieważ po raz pierwszy Niemcy mają szansę na uzyskanie zapisów odzwierciedlających ich potencjał ludnościowy w Unii Europejskiej, dający im przewagę nad pozostałymi członkami.

Zdaniem prezydenta, szczyt Unii Europejskiej w Brukseli dowiódł, że sprawa unijnej konstytucji nie była dla jego uczestników aż tak ważna, skoro zgodzono się na odłożenie rozmów na jej temat. Aleksander Kwaśniewski dodał, że propozycja przewodniczacego Konwentu Europejskiego Valery'ego Giscarda d'Estaing, by odłożyć prace nad unijną konstytucją nawet do początku 2005 roku, "może być słuszna".

Prezydent powtórzył w wywiadzie dla "Sygnałów Dnia", że nie ma zamiaru tworzyć własnej listy w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Aleksander Kwaśniewski podkreślił, że wybory te są miejscem dla wielu inicjatyw obywatelskich. Powiedział, że liczy na ich powstanie, ponieważ będą mogli znaleźć się na nich ludzie nieuwikłani w życie polityczne. Dodał, że te listy te będą też mogły zachęcić do udziału w wyborach ludzi, którzy zwykle nie głosują.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)