Profesor Paczkowski zauważył, że znaczna część ludzi z Sojuszu Lewicy Demokratycznej jest związana ideowo i mentalnie z dawną PZPR. Uznał on, że propozycje przewidujące likwidację pionu śledczego w IPN świadczą o zamiarze stopniowej likwidacji całego instytutu, tymczasem w pracy IPN-u chodzi przede wszystkim o opisanie i wyjaśnienie przeszłości, a dopiero w dalszej kolejności o ukaranie winnych.
Profesor Paczkowski krytykuje też pomysł, by prokuratorzy z IPN-u zostali skierowani do prokuratur powszechnych. Skierowanie do tej pracy 95-ciu prokuratorów Instytutu nie wpłynie bowiem na prace całej prokuratury, utrudni natomiast śledztwa, prowadzone już przez IPN. Odpowiadając na zarzuty senatora Jarzębowskiego według którego prokuratorzy IPN-u pracują wolno, Paczkowski powiedział, że zależy to od charakteru sprawy. Niektóre sprawy są bardzo skomplikowane, a prokuratorzy muszą sami wykonywać czynności śledcze.
Senatorowie SLD przygotowali wstępny projekt, przewidujący likwidację pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej. Zgodnie z projektem, śledztwa w sprawie zbrodni nazistowskich i komunistycznych zostałyby przekazane do prokuratur powszechnych. Przewodniczący klubu senackiego SLD Ryszard Jarzembowski przyznał, że rozważany jest też pomysł przeniesienia archiwów IPN do archiwów państwowych.