Jako przykład Jadwiga Staniszkis wymieniła sytuację w służbie zdrowia, gdzie balansowanie na skraju zapaści ma wymusić na pacjentach opłacanie wyższej składki i wprowadzenie opłat za leki. "Taka regulacja przez kryzys jest zabójcza, przynosi straty i burzy zaufanie. Tak działa ta ekipa" - uważa profesor Staniszkis.
Według niej, duża część obecnego ożywienia gospodarczego wynika z faktu, że Polska eksportuje towary w euro, które ma obecnie wysoki kurs, a importuje w dolarach. Koniunktura w budownictwie wynika z kolei z tego, że Polacy starają się skorzystać z niższego progu podatku VAT przed wejściem do Unii, nie jest to natomiast skutek rzeczywistego rozwoju tej branży.
Według Jadwigi Staniszkis, człowiekem roku 2004 może być lider Platformy Obywatelskiej Jan Maria Rokita, jednak pod warunkiem, by potrafił wycofać się ze swojego niefortunnego hasła "Nicea albo śmierć" i dokonać trudnej sztuki europeizacji państwa polskiego. Musi wyjść z pułapki walki jedynie o władzę polityczną. Inaczej gwiazda Rokity zgaśnie" - powiedział Jadwiga Staniszkis.