Według Williama Safire'a, popierając USA w wojnie z Irakiem prezydent Aleksander Kwaśniewski wykazał się odwagą, gdyż przeciwstawił się takim krajom jak Rosja, Francja czy Niemcy. Safire w swoim artykule krytykuje władze w Berlinie za odrzucenie - jak pisze - "wspaniałomyślnej polskiej propozycji" udziału w europejskich siłach stabilizacyjnych w Iraku.
"Podwładni antyamerykańskiego kanclerza Gerharda Schroedera wpadli we wściekłość na myśl o niemieckich żołnierzach salutujących polskim oficerom. Na szczęście francusko-niemieckie próby zdominowania sąsiadów doprowadziły do pojawienia się nowej Europy " - pisze Safire. Według niego, Wielka Brytania, Włochy, Hiszpania oraz kraje Europy Wschodniej, w odróżnieniu od Francuzów czy Niemców, wcale nie uważają Stanów Zjednoczonych za "kowboja tyranizującego resztę świata."