Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Trybuna" - Małysz dużo może!

0
Podziel się:

Ile może jeden człowiek? - pyta na łamach "Trybuny" Sławomir Wilk i odpowiada: Adam Małysz pokazał, że dużo. Dzięki niemu wielu rodaków dowiedziało się o istnieniu zimowych igrzysk olimpijskich, przekonało do skoków, do sportu.

Dzisiaj wszyscy zdają się być specjalistami, niczym trener Apoloniusz Tajner. Przed dwoma laty - przypomina Wilk - niewielu wiedziało, gdzie się kończy, a gdzie zaczyna skocznia. Ale też nigdy wcześniej igrzyska nie cieszyły się taką popularnością w mediach. Tyle może jeden człowiek! W tym sensie już ma medal. Małysz skacze, zarabia, reprezentuje, ale wszystko, co robić będzie w ciągu tych kilku najbliższych, olimpijskich dni, jest wpisane w wielki świat. Pierwszy akt tego sportowego święta - uroczystość otwarcia igrzysk i ceremonię zapalenia znicza olimpijskiego - zaplanowano na noc z piątku na sobotę. A teraz już tylko - citius, altius, fortius. Czyli - szybciej, wyżej, silniej, a Adamowi dalej! - czytamy w "Trybunie".

iar/smogo/chod.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)