Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Trybuna" - o demokracji

0
Podziel się:

Powszechne jest przekonanie o tym, że instytucje demokratyczne są wartościowe. Bywają one jednak rodzajem dekoracji - pisze w cyklu "Trybuny" "Powszedni dzień filozofa" Maria Szyszkowska.

We współczesnych demokracjach może się zdarzyć, że wyborcy odrzucą światłych obywateli wybierając takich, którzy zostali im zasugerowani. Starożytni myśliciele ceniąc ustrój demokratyczny czynili to z zastrzeżeniem przestrzegania przyzwoitości. Nasza konstytucja odwołuje się do tak zwanego prawa naturalnego, czyli sprawiedliwości doskonalszej niż zawarta w prawie stanowionym. Przynosi więc upoważnienie, by legalnie organizować opór przeciwko nieprawidłowościom występującym w życiu społeczno-ekonomiczno-politycznym. "Przypomnę, że Wielka Rewolucja Francuska w 1789 roku była wyrazem oporu legalnego, bo odwołującego się do prawa natury" - pisze w konkluzji felietonistka "Trybuny".

iar/smogo/Skw.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)