Obecnie dwa zarejestrowane w Polsce leki nowej generacji są dostępne przy 70-procentowej refundacji. Oznacza to wydatek 150-iu złotych miesięcznie, co dla emerytów i rencistów jest dużą sumą.
"Ludzie z przepisanym lekiem często nie podejmują kuracji albo ją przerywają. Tymczasem pacjent leczony nowoczesnymi preparatami jest dla państwa tańszy" - powiedziała "Trybunie" Alicja Sadowska, sekretarz Polskiego Stowarzyszenia Pomocy Osobom z Chorobą Alzheimera.
"O chorobie Alzheimera mówi się na ogół z perspektywy Warszawy, gdzie może nie jest wspaniale, ale jest dużo lepiej niż na prowincji. W całym kraju jest około 20 ośrodków diagnostycznych. Są takie obszary, gdzie o diagnostyce można jedynie pomarzyć" - dodaje Alicja Sadowska.
Trybuna/Kalinowski/gaj