Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Trybuna" - Unia negocjacje

0
Podziel się:

Negocjacje w sprawie naszego członkostwa w UE to nie gra emocji w miłosnych zabiegach. To także nie kampania przedwyborcza. Nie wolno też mylić rokowań z międzypartyjnymi rozgrywkami i naiwnymi próbami zdobywania punktów przez opozycję - pisze w Trybunie Zygmunt Słomkowski.

Wstyd o tym przypominać, ale po wysłuchaniu lub przeczytaniu wynurzeń niejednego polityka i dziennikarza zwykły zjadacz chleba może dojść do wniosku, że za stołem negocjacyjnym nie liczą się przyjęte reguły, ekonomiczne i finansowe rachunki, tylko jakieś interesiki - czytamy w komentarzu Trybuny.
Tymczasem - jak podkreśla komentator dziennika - decyduje nie partyjna retoryka, lecz suche fakty i chłodne liczby. To one muszą przekonywać i tylko one mogą doprowadzić do kompromisu. Fakty i chłodna kalkulacja to także jedyny uczciwy sposób prezentowania społeczeństwu unijnych zasad oraz płynących z nich realnych korzyści i zagrożeń. Do zachowania takiej postawy zachęca prezydent i w tym kierunku zmierzają działania rządu - pisze w Trybunie Zygmunt Słomkowski.

IAR/Trybuna/łut/ trela

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)