Instytut Schillera miał współdziałać z Samoobroną już podczas wrześniowych manifestacji w 1993 roku. Nieco wcześniej skierowano do niej zaproszenie na konferencję w Waszyngtonie, gdzie - zdaniem Leppera - miało dojść do zjednoczenia organizacji współpracujących z Instytutem. Instytut starał się też nawiązać kontakty z "Solidarnością", jednak po informacji, że założyciel Instytutu Lyndon LaRouche przebywa w więzieniu, "Solidarność" zrezygnowała ze współpracy. Niemiecki instytut ma swój oddział w Polsce. Prasa podawała, że jego działalność przybrała szczególnie aktywny charakter przed akcją blokowania dróg przez rolników, autorstwa Samoobrony, i w okresie wydarzeń na oświęcimskim Żwirowisku, podczas stawiania krzyży przez Kazimierza Świtonia. 22-go maja w Polsce był duchowy przywódca skrajnie prawicowych i anarchistycznych środowisk związanych z Instytutem, Lyndon LaRouche. W 1993-cim roku został on skazany przez amerykański sąd za niezgodne z prawem finansowanie kampanii wyborczej oraz za malwersacje
podatkowe.
"Trybuna" 17 12/Siekaj/pul