"Życie Warszawy" przeanalizowało, co robi stołeczna straż miejska. Okazało sie, że pichci sprawozdania, w których dane są sprzeczne,opracowuje regulaminy wewnętrzne i twierdzi, że to wszystko dla poprawy bezpieczeństwa mieszkańców!
Dziennik dotarł do sprawozdania z działalności warszawskiej straży miejskiej za rok 2001. Sprawozdanie roi się od nieścisłości. "To sprawozdanie ma być przede wszystkim podstawową informacją o działalności straży" - wyjaśnia jej szef Rafał Lasota. Ze szczegółowej tabeli wynika, że przywracając porządek i spokój publiczny interweniowano 76914 razy! Tymczasem dane obrazujące pracę funkcjonariuszy w gminach nie bilansują się ani w zestawieniach ogólnowarszawskich, ani w kolejnych powtórzeniach.
O bałaganie w stołecznej straży miejskiej "Życie Warszawy" pisze pod tytułem "Bo cyferki im się plączą".
iar/smogo/dyd