Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Życie Warszawy" - łapówki w trzecie i czwartej lidze

0
Podziel się:

W trzeciej lidze piłkarskiej "odpowiednie" sędziowanie trójki sędziowskiej kosztuje od 2 do 3 tysięcy złotych a łapówka dla "niezależnego" obserwatora to wydatek rzędu 5 tysięcy. Nieoficjalny cennik łapówek dla trzeciej i czwartej ligii piłkarskiej ujawnili dziennikarze "Życia Warszawy".

Oficjalna dieta sędziego to 200 złotych brutto, obserwatora - 120. Jednak najbardziej skorumpowani sędziowie potrafią już na tydzień przed meczem zadzwonić do działaczy sportowych i poinformować, że będą sędziować. Oczywiście mówią to licząc na korzystną ofertę od zainteresowanych meczem klubów.
Trener trzecioligowej Legionovii Jerzy Engel junior skarży się, że w Skierniewicach i Piotrkowie nie da się wygrać. W tej drugiej miejscowości sędzia wyraźnie ponaglany przez piłkarza zakończył mecz na pięć minut przed upływem regulaminowego czasu.
Stawki za kupienie arbitrów czy zawodników są bardzo zróżnicowane. Z wywiadów przeprowadzonych przez dziennikarzy "Życia Warszawy" wynika, że nieraz wystarczy sprezentować ubranie lub zaprosić na dobry obiad, ale są mecze, gdy stawki są znacznie wyższe. Zdaniem jednak działaczy opłacanie sędziów jest dużo bardziej opłacalne, niż opłacanie zawodników. "Teraz lepiej zapłacić sędziom, a nie klubowi czy piłkarzowi. Taniej i pewniej" - powiedział jeden z działaczy.

"Życie Warszawy"/IAR/smulski/gaj

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)