Każdy poseł na utrzymanie swoich biur w terenie dostaje z Kancelarii Sejmu 10 tysięcy złotych miesięcznie. Pienišdze wolno przeznaczać wyłšcznie na działalnooć zwišzanš z wykonywaniem mandatu parlamentarzysty, a nie na kampanię wyborczš.
Jednak niektórzy posłowie pod pretekstem sprawozdania z czteroletniej działalnooci parlamentarnej masowo rozsyłajš do wyborców ulotki z własnymi zdjęciami. Chwalš się w nich, co zrobili, jak owietnie dali sobie radę w Sejmie czy ile pieniędzy pozyskali na budowę dróg.
Według "Życia Warszawy" tysišce takich ulotek wydrukowały między innymi posłanki Anita Błochowiak z SLD i Iwona Oledzińska-Katarasińska z PO. Z kolei Elżbieta Jankowska z Sojuszu rozesłała do wyborców listy - sprawozdania w poselskich kopertach.
Kancelaria Sejmu uznała jednak, że dopóki w ulotkach nie pada słowo "kandyduję w wyborach", nie ma podstaw, by uznać, że poseł, który robi sobie darmowš reklamę za pienišdze podatników, łamie prawo.
IAR/"Życie Warszawy"/kry/dabr