Naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Głównej Policji, komisarz Marek Jewuła mówi, że nowe prawo zadziałało: "W ubiegłym roku liczba kierujących po kielichu spadła o 40 tysięcy". Innego zdania jest wicedyrektor Departamentu Sądów i Notariatu w Ministerstwie Sprawiedliwości Wojciech Dziuban: "W 2001 roku sądy zajmowały się stoma tysiącami tego typu spraw, zapadło 60 tysięcy wyroków skazujących. To bardzo dużo. Przepis nie spełnił swojej odstraszającej roli".
Zdaniem Marcina Szyndlera z Komendy Głównej Policji, po zmianie przepisów z alkoholu zrezygnowali kierowcy, których wcześniej zatrzymywano "po jednym kieliszku". Takich "niskich wyników" policja teraz nie odnotowuje. Nadal jeżdżą natomiast ludzie kompletnie pijani, mający po kilka promili alkoholu we krwi. Zdaniem policji, nowe prawo nie odstraszyło też mieszkańców wsi, gdzie zatrzymuje się pijanych kierowców ciągników, samochodów i rowerzystów - czytamy w "Życiu".
"Życie" 30 04/Siekaj/dabr
