Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Życie" - koniec z łapownictwem?

0
Podziel się:

Wkrótce, w ramach prowokacji, będzie można wręczyć łapówkę każdej wysokości. Dotychczas można było wręczać tylko łapówkę znacznej wartości - co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych. Za kilkanaście dni to się zmieni - policjanci lub ich agenci w ramach prowadzonego śledztwa będą mogli dawać nawet kilkadziesiąt złotych, a fakt ich przyjęcia będzie dowodem procesowym dla sądu.

Jak pisze "Życie", inicjatorami nowego zapisu byli sami policjanci. Jak przyznają, zjawisko korupcji w Polsce jest "chorobą globalną". I chociaż jest to wiedza powszechna, nie było odpowiedniego narzędzia, by skutecznie z nią walczyć.
"Teraz to się zmieni. Jeżeli będziemy mieli informacje o nieuczciwym lekarzu, przeprowadzimy prowokację" - obiecują policjanci. Ich zdaniem, wielu przestępstw można byłoby uniknąć, gdyby wcześniej zastosować prowokację.
Według rozmówców "Życia", łapówki najczęściej przyjmują policjanci policji drogowej i w tym przypadku nowy przepis jest nieoceniony. Te łapówki to najczęściej kilkadziesiąt złotych, zwykle połowa wartości anulowanego mandatu.
"Życie" dowiedziało się, że gruntowny program walki z korupcją przygotowuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Na celowniku znajdą się urzędnicy wszystkich szczebli - w szczególności ma być rozpracowane łapownictwo urzędników gminnych i samorządowych.

Życie/IAR/dabr

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)