Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Życie" - mija era Tobera?

0
Podziel się:

O ostatnio niezbyt dobrej passie rzecznika rządu, Michała Tobera, pisze dzisiejsze "Życie". Błędy rzecznika wskazują nawet najbliżsi współpracownicy premiera, choć na razie nie widzą potrzeby wymiany na tym stanowisku.

Możliwe są natomiast zmiany w jego rządowym otoczeniu.
Szef Kancelarii Premiera Marek Wagner uważa, że są to jedynie potknięcia, które nie mogą wpływać na pozytywną ocenę rzecznika.
Te "potknięcia" - pisze "Życie" - zaczęły się od wyjaśnień rzecznika w sprawie podróży zagranicznych rodziny premiera. Nie chciał powiedzieć, kto ma za nie zapłacić. Argumentował, że... nie wiadomo, jak regulował to rząd Jerzego Buzka. Udział - jako osoba towarzysząca - synowej Leszka Millera w delegacji podczas wizyty w Moskwie tłumaczył tak: "wiążą ją więzi natury sentymentalnej, jest z pochodzenia Ukrainką". Padło to w programie "Kropka nad i" w TVN, w którym Tober ostro polemizował z posłem PO Janem Rokitą.
Nie minęło kilka dni, a rzecznik rządu znów stał się negatywnym bohaterem mediów. Gdy pojawiła się informacja, że szef rządu zasłabł w USA, Tober dobitnie mówił dziennikarzom: - To bzdura wyssana z palca! Wówczas - dodaje "Życie" - zareagowała nawet przychylna rządowi "Trybuna", która napisała: "To nie pierwszy przypadek, kiedy rzecznik mówi za dużo lub nie tak, jak trzeba".

iar/Życie/płużyczka/dj

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)