Wczoraj Andrzej Lepper ogłosił na konferencji prasowej, że przekazał prokuraturze dowody korupcji polityków. Pokazywał kasetę wideo i mówił o tajemniczym świadku, który potwierdzi jego rewelacje.
"Życie" pisze, że trzy tygodnie temu Bogdan G., na którego powołuje się Andrzej Lepper, obszedł redakcje olsztyńskich gazet z rewelacyjnymi - jak twierdził - materiałami. Gazety jednak nie dały mu wiary. Bogdan G. twierdził między innymi, że politycy, których potem oskarżał Lepper, przyjmowali łapówki. Miał je wręczać Jerzy Nagraba. Bogdan G. przedstawia Nagrabę jako niebezpiecznego gangstera, o pseudonimie "Dzięcioł".
Jednak jak wynika z policyjnej kartoteki wykroczenia, jakich dopuścił się Jerzy Nagraba, to niepłacenie alimentów, utarczki z policjantami oraz nielegalne zniwelowanie brzegu jeziora.
Więcej o wystąpieniu i oskarżeniach Andrzeja Leppera w dzisiejszym "Życiu".
Życie/Kalinowski/trela