Jak grom z jasnego nieba spadła na koalicję rządową wieść o trudnej sytuacji w rolnictwie - pisze komentator "Życia" Konrad Kołodziejski.
Nasuwa się tu - zdaniem Kołodziejskiego - mało chlubne porównanie z zeszłoroczną dziurą budżetową, która również - jak grom z jasnego nieba - spadła na ówczesne Ministerstwo Finansów i rząd Jerzego Buzka.
Dziś znów przegapiono sygnał ostrzegawczy - uważa Konrad Kołodziejski. O kryzysie w rolnictwie wiadomo powszechnie od dziesięciu, a o tym, że jest ogromna nadwyżka w produkcji żywności - od ponad pół roku - pisze.
Na tej niefrasobliwości koalicji, żeruje dziś Lepper - twierdzi komentator "Życia". Na nic się zdadzą sankcje karne przeciw liderowi Samoobrony, jeśli rząd dalej będzie mu dostarczał dobrych pretekstów do nabijających popularność awantur - podkreśla publicysta.
Życie/iar/Kalinowski/zasadzinska
