18 tysięcy nowych urzędników trzeba będzie zatrudnić, aby sprostać wymogom Unii Europejskiej - wynika z nowego raportu Komisji Europejskiej.
Konieczność zatrudnienia armii urzędników potwierdziła w rozmowie z Życiem Danuta Huebner, podsekretarz stanu w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej.
"Życie" pisze, że jeszcze w tym roku czeka Polskę gigantyczna praca, wdrożenie zobowiązań w zakresie wzmacniania administracji, które zostały wpisane do przygotowanego w Warszawie 55 stronicowego dokumentu pt "Plan działań na 2002 rok." Życie zdobyło ten dokument.
Dziennik pisze, że urzędnicy Komisji Europejskiej nie są zadowoleni z prób ograniczenia niezależności Narodowego Banku Polskiego. Jeden z urzędników Komisji nie wykluczył nawet ponownego otwarcia zakończonych już rokowań członkowskich w dziale "Unia gospodarcza i monetarna". Zaznaczył jednak, że byłaby to ostateczność, do której trzeba by się odwołać, gdyby wygrały w Polsce tendencje zmierzające do ograniczenia niezależności NBP.
Raport Komisji to fotografia sytuacji w każdym z krajów kandydujących - powiedział Życiu Eneko Landaburu, szef dyrekcji do spraw poszerzenia UE. Dodał, że nie chodzi o robienie rankingu, lecz o gwarancję, że z dniem wejścia do Unii większość spraw zostanie załatwiona, aby ryzyko perturbacji na jednolitym rynku ograniczyć do minimum.
iar/Zycie/przybylik/zr
