Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Raczej nie ma wąglika w Polsce twierdzi minister zdrowia

0
Podziel się:

Według ministra zdrowia Grzegorza Opali nie ma do
tej pory sygnałów, które mogłyby wskazywać, że Polska jest
obiektem ataków bioterrorystycznych - takie sygnały
mógłby otrzymać polski rząd ze służb specjlanych.
Minister zdrowia podkreślił, że w naszym kraju
mogło by dojść do zakażenia wąglikiem, jak się wyraził, "w
drodze zawleczenia".

Według ministra zdrowia Grzegorza Opali nie ma do tej pory sygnałów, które mogłyby wskazywać, że Polska jest obiektem ataków bioterrorystycznych - takie sygnały mógłby otrzymać polski rząd ze służb specjlanych. Minister zdrowia podkreślił, że w naszym kraju mogło by dojść do zakażenia wąglikiem, jak się wyraził, "w drodze zawleczenia". "Musimy być przygotowani na to, że gdyby doszło do ataku bioterrorystycznego w innym kraju osoby zakażone mogłyby przedostać się do Polski" - powiedział. Grzegorz Opala zaznaczył też, że istnieje małe prawdopodbieństwo, że biały proszek, który otrzymali w przesyłkach mieszkaniec Gdyni i ośrodek Telewizji Poslkiej w Gdańsku zawiera bakterie wąglika. 11 osób podejrzanych o kontakt z bakteriami wąglika trafiło na obserwację do Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Gdańsku. Wśród nich jest ośmiu gdyńskich policjantów. Minister zdrowia zaapelował by z większą ostrożnością przyjmować różnego rodzaju przesyłki, a szczególnie te, które pochodzą z nieznanego źródła. Najlepiej w takich
przypadkach powiadomić Sanepid. Natomiast w przypadku jakichkoliwek zmian na skórze bądź pogorszenia stanu zdrowia natychmiast należy udać się do lekarza. Niepokojącymi objawami są podwyższona temperatura, nudności, wymioty lub biegunka.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)